PINTA Barrel Brewing UNITY 2024

Mocno chmielone, aromatyczne piwo wywołało szok i zaskoczenie na rynku zdominowanym przez łagodne, słodowe lagery. Intensywna goryczka na poziomie ok. 60 IBU i cytrusowo-żywiczny aromat jednym kojarzył się z „herbatą z chmielu”, a innym z Forex Nagłówki Sesja News WrapUp nagłówków rynkowych (Na żywo) eksplozją smaku. Projekt Pinta Barrel Brewing zapowiadany był w najlepszym stylu.

PINTA BARREL BREWING DESCENT

W momencie premiery Prognoza ekonomiczna na październik 31-Forex w 2012 roku było to najmocniejsze i najbardziej nachmielone piwo w Polsce. Przed nami nikt takiego giganta w stylu IPA jeszcze nie uwarzył – ekstrakt na poziomie 19,1° Plato i 7,8% alkoholu. Do tego maksymalna dawka sześciu amerykańskich chmieli na etapie gotowania, wirowania i leżakowania. Zanim przejdziemy dalej warto wrócić do tekstu sprzed roku. Jest tam oczywiście nieco o browarze, przeczytacie recenzję piw, ale też przypomnicie sobie o kontrowersji, która pojawiła się wraz z debiutem.

PINTA Barrel Brewing UNITY 2024

Piwo z kokosem jest najlepszym przykładem, bo pierwszy raz od lat czuję kokos, który jest kokosowy, a nie plastikowy i kojarzący się z żelem pod prysznic czy szamponem. Większość konsumentów musiała mierzyć się z największą goryczką w ich życiu. Mimo to 54 beczki z pierwszej warki zniknęły błyskawicznie. Chętnych do przekraczania granic nie brakowało. Możliwości polskiego piwowarstwa znowu zostały powiększone. 2) Fajnie jest przyłożyć Pincie, bo to taki gigant wśród kraftu.

Imperial stout leżakowany dwa lata w beczkach po bourbonach Weller i Heaven Hill.

Naprawdę czuć woń browarnej beczki, sama kawa ciekawa, mi smakuje, nie jest to przerost formy nad treścią, polecam. A w tych beczkach my zamknęliśmy nasze ziarna. A teraz Ty możesz napić się kawy o unikatowych nutach aromatyczno-smakowych. Delektuj się niespotykanym smakiem połączenia dwóch światów, rzemieślniczego piwa i kawy specialty. Jedyna taka szansa by spróbować dwóch różnych kaw leżakowanych w beczkach po Imperialnych Stoutach z browaru Pinta Barrel Brewing.

Przekraczanie piwnych granic

Dwa z piw zostały przygotowane w kooperacji z amerykańskimi browarami. Co najciekawsze Pita Barrel Brewing jeszcze w tym roku zapowiada klasyczne premierę klasycznych piw dzikich. A teraz po kolei sprawdźmy, jak prezentują się pierworodne PBB.

Dziś, pod naszym dachem znajdziecie kilkanaście rodzajów beczek. Łącznie na strefie dzikiej i czystej (tam, gdzie dojrzewają ciemne piwa) mamy ich po 100, ale docelowo będzie ich 3-4 razy więcej. Kolejna odsłona wyjątkowego projektu, w którym razem z PINTA BARREL BREWING tworzymy wyjątkowe produkty. Przed wami jedyny zestaw w bardzo ograniczonej ilości. Imperialny Porter z ziarnem kakaowca, wanilia i owocami leśnymi leżakowany przez 16 miesięcy w beczkach po bourbonie Heaven Hill, czerwonym winie Amarone i białym winie Marsala.

  • Za projekt odpowiedzialny jest wieloletni piwowar Pinty Bartek Ociesa, a wspierać go będzie między innymi Seweryn Pająk, który swoje doświadczenie zdobywał w browarze ReCraft.
  • Tło uzupełniane jest poprzez solidną dawkę umiarkowanie słodkich ziaren kakaowca.
  • Otwierał Polakom oczy na piwa w innych stylach.
  • Kiedy inni piwowarzy zaczynali myśleć o mocno chmielonych, ale bardziej pijalnych IPA, my postanowiliśmy jeszcze ostrzej zaatakować chmielem.
  • W smaku przeważająco półsłodkie, ale w umiarkowanych ryzach, nie pozostawia wiele miejsca dla pozostałych, kontrujących to odczucie tonów.

Przede wszystkim jej niewielki wpływ sprawia, że nie wadzi ona w komponowaniu się słodszej strony piwa, która bardzo płynnie łączy się z poszczególnymi fazami budując wręcz swoisty smakowy monolit. Pierwsze dzikie piwo od PINTA Barrel Brewing w najbardziej klasycznej wersji. 1) Wysokie oczekiwania podkręcone przez samą Pintę. Czy birgiki wykoncypowały sobie, że Pinta wypuści w świat ubersztosy, które za chwilę będzie można sprzedawać na zachód lub wymieniać je z tamtejsze turbosztosy?

PINTA Barrel Brewing Set 2x 250g

Kiedy inni piwowarzy zaczynali myśleć o mocno chmielonych, ale bardziej pijalnych IPA, my postanowiliśmy jeszcze ostrzej zaatakować chmielem. Po niespełna roku obecności na rynku poszliśmy krok dalej niż z Atakiem Chmielu i zrobiliśmy Imperial IPA. Powiew świeżości, wywołany przez Atak Chmielu, zachęcał kolejnych piwowarów do pójścia własną drogą.

W zgodnej opinii rewolucja piwna w Polsce zaczęła się 28 marca 2011 roku – tego dnia uwarzyliśmy pierwszą porcję Ataku Chmielu. Przez kolejne lata jako Browar PINTA uwarzyliśmy ponad 200 zupełnie różnych piw – w zaprzyjaźnionych browarach w Polsce, Europie, Ameryce Południowej, Japonii i Nowej Zelandii. Od połowy 2019 roku warzymy we własnym browarze, który zbudowaliśmy od podstaw w Wieprzu, w Beskidzie Żywieckim. Mamy na miejscu wspaniałą załogę i najlepszy sprzęt do warzenia piw rzemieślniczych.Każdego roku używamy ponad stu różnych odmian słodów, chmiel, drożdży i bakterii – by każde nowe piwo PINTY było wyjątkowe.Nie ma nudy! Miejsce startu, w którym opowiemy Wam historię powstania PBB, od crowdfundingu, do działającego browaru, oraz przedstawimy zakres produkcji PBB i ideę starzenia piwa w drewnianych beczkach. Pinta Barrel Brewing to młodszy brat (młodsza siostra?) dobrze znanej Pinty.

  • Te zapowiadały się grubo, a wisienką na torcie były drewniane beczki wysłane blogerom!
  • Taka konstrukcja słodowa z łatwością pozwala wyeksponować się nutom melanoidynowym, gdzie te nie próżnują i poszerzają zapach o tony pumpernikla, lekko przypieczonej skórki chleba, czy nieco przypieczonego spodu od ciasta.
  • Bardzo „równe“ ziarna – piję codziennie kawę z danych ziaren od „Dobra“ to, co uderza (nie zaleznie od tego jakie jest ich kraj pochodzienia czy obróbka) to ich smakowa i jakościowa powtarzalność.
  • Kolejny etap jest wynikiem pracy beczek po bourbonach Willett Pot Still Reserve oraz Heaven Hill, które wniosły taniczne nuty drzewne oraz dębin, lekko półsłodkie waniliny, czy też umiarkowanie półwytrawną dozę destylatów.
  • Pinta jako jeden z pierwszych browarów rzemieślniczych w Polsce rozpoczęła rozlewanie piw do półlitrowych puszek.

Piwa ciemne

W czasach piw No Lo, łatwych i pijalnych nadal są ludzie, którzy mają coś do odkrycia. Chcą przekraczać granice, poczuć bezkompromisową goryczkę i rozmach w chmieleniu. Inni chcą po prostu delektować się smakami z historii polskiego kraftu i przywoływać osobiste doświadczenia z piwem. Wierzymy, że dla nowicjuszy i weteranów najważniejsze jest to, że Imperium PINTY stale Atakuje.

Te zapowiadały się grubo, a wisienką na torcie były drewniane beczki wysłane blogerom! Pierwsze doniesienia wskazywały, że piwa są wtopą, ale na szczęście odebrałem swoje w dzień premiery i stopniowo mogłem sam się z nimi zapoznawać. Poniżej znajdziecie więc moje wrażenia z picia tych piw wraz z kilkoma przemyśleniami. Dzikie piwo Możesz poradzić sobie z dowolną giełdą, nadal masz, wiedza to moc … rządzi się swoimi prawami, ale jeśli da mu się odpowiednio dużo czasu i przestrzeni, odwdzięczy się nieprawdopodobnym smakiem i aromatem. W ciemnych piwach #PBB liczą się trzy aspekty – BAZA, którą warzymy na początku, BECZKI, które wybieramy do leżakowania piwa i ewentualnie DODATKI jakimi zdecydujemy się ozdobić efekt. Jestem przekonany, że będzie lepiej, bo Pinta poprawia się w każdym aspekcie, ale musimy się uzbroić w cierpliwość bo BA to nie proste nawalenie laktozy i aromatów, gdzie o smakowe ejakulacje znacznie łatwiej.

Po ciemnej stronie #PBB znajdziesz między innymi Stouty, Portery i Barley Wine’y. Głęboka barwa pod kapslem kryje w sobie miesiące oczekiwania, nabierania smaku, dojrzewania i czerpania tego, co najlepsze z drewna. Przy browarach Pinta i Pinta Barrel Brewing w Wieprzu powstało OneMoreBeer, nowoczesne centrum dystrybucji piw rzemieślniczych6. Warzymy w swoim browarze w Wieprzu, po sąsiedzku z browarem PINTA. Bardzo „równe“ ziarna – piję codziennie kawę z danych ziaren od „Dobra“ to, co uderza (nie zaleznie od tego jakie jest ich kraj pochodzienia czy obróbka) to ich smakowa i jakościowa powtarzalność. Jestem pewny że przy tym młynku, takiej wadze in i out kawa espresso czy filtr będa codziennie tej samej jakości.

Drugi plan startuje od zaznaczenia solidnej w odbiorze podbudowy słodowej bazującej na zasypach jęczmiennych w odmianach ciemnych, czekoladowych, monachijskich, a także palonych. Taka konstrukcja słodowa pozwoliła uwydatnić się akcentom pumpernikla, lekko przypieczonej skórki chleba, czy też minimalnie przypieczonego spodu od ciasta. Tak przeprowadzony proces leżakowania wniósł tony drzewne, lekkie dębiny oraz klepki dębowe, nienachalne waniliny, czy tez bezpośrednie akcenty destylatów, po których beczki przysłużyły się do przechowywania degustowanego trunku.

Zbalansowane zostało w sposób całkiem wysoki. Pierwsze chwile styczności z teksturą trunku odsłaniają naprawdę pokaźne pokłady półsłodkich nut opartych o szeroki przekrój akcentów czekoladowych. Kolejna faza nie próżnuje i uzupełnia smak u umiarkowanie półsłodkie tony kawy łamane naprawdę subtelnymi akcentami palonymi.